Serwus!  

Wycieczka do Brugii była naszym marzeniem odkąd przyjechaliśmy do Brukseli. Koniecznie chcieliśmy sprawdzić, czy jest ona w rzeczywistości tak urokliwym miasteczkiem jak o niej mówią. Jeśli chcecie poznać odpowiedź na to pytanie to czytajcie dalej...

Kilka słów o Brugii

Brugia jest położona 100 km na zachód od Brukseli. Można do niej dojechać w ok. 1,5 h. Brugia swoją popularność zawdzięcza doskonale zachowanej średniowiecznej zabudowie. Miasto jest też kolebką malarstwa flamandzkiego. Jednym z wybitnych malarzy, który żył i tworzył w Brugii aż do śmierci jest Jan Van Eyck.  Z uwagi na liczne kanały miasto jest nazywane flamandzką Wenecją.W Brugii zostało nakręconych kilka filmów m.in film "In Brugge" z udziałem Colina Farella, który warto obejrzeć przed przyjazdem do Brugii. 

Zwiedzanie

Ponieważ przyjechaliśmy do Brugii na jednodniową wycieczkę to postawiliśmy na zwiedzenie miasta z przewodnikiem. W internecie znaleźliśmy Stephanie - przewodniczkę ze Stanów, która wyszła za mąż za Belga i od kilku lat mieszka w Brugii. Oprowadzanie trwało ok 2 h, a jednym z najważniejszych punktów programu była niewątpliwie degustacja czekoladowych trufli. Stephanie pokazała nam również najważniejsze zabytki Brugii i opowiedziała nam trochę o historii miasta. Nasza grupa była kameralna i liczyła ok 10 osób. Jeśli jesteście zainteresowani oprowadzaniem po Brugii to zostawiam Wam namiary: https://www.walkingadventoursbruges.com



Jedzenie

Naszym celem podczas pobytu w Brugii było spróbowanie muli oraz krokietów z krewetkami, które widzieliśmy w programie Pana Roberta Makłowicza. Chcieliśmy też spróbować lokalnego piwa. Wszystko to znaleźliśmy w poleconej przez naszą przewodniczkę restauracji Poules Moules. Menu i możliwość rezerwacji stolików: https://poulesmoules.be 



Mamy nadzieję, że post był dla Was przydatny. W razie pytań prosimy o komentarz!


Pozdrawiamy, 
Aga i Tomek:)